Uszyłam Synu memu okładki na zeszyty. Synu ten ma fisia na Sponge Boba.
No jak ja nie lubię tego typa..!
Ale cóż, moje zdanie na ten temat mogę sobie wsadzić w buty, dziecko ma zdanie inne i pozostaje mi tylko mieć nadzieję, że w końcu zrozumie, o co chodzi starej matce;-)
Warunek był jeden: "tylko żadnych kwiatków ..!"
No więc niech ma, czyste, bez kwiatków, kokardek i wzorków, za to z Gadem Okropnym, Co w Kanciastych Portkach chodzi :
Eh...
Pozdrawiam:-)
hehe to się wywiązałaś pierwsza klasa :D a czemu tak nie lubisz tego gada ? znam z nazwy ale nic więcej nie kojarzę ;)
OdpowiedzUsuńano nie lubię durnych bajek, zwłaszcza jak widzę jak ta durnota przenika z tv do prawdziwego życia... sam ludek jest ok, optycznie mi pasuje, kolory ma fajne, ale fabuła... lepiej nie mówić ;-) z góry przepraszam tych co jednak lubią ;-)
Usuńja tam Sponge Boba przeżyje - wieje od niego optymizmem ;P ale jak widzę Patryka to krew mnie zalewa! moja córeczka też lubiła tą bajkę (2 latka!) ale pewnie za żywe kolory. Na szczęście udało mi się wyperswadować i teraz oglądamy Nick jr - tam przynajmniej bajki kształcą a nie ogłupiają :)
UsuńMam podobne przemyślenia a propos Patryka :)
Usuńa to można prać? bo jak mi się wydaje chłopiec z takimi zainteresowaniami jest w wieku, w którym raczej nie zwraca się uwagi na zabrudzenia na zeszytach, i czy szybko nie popadniesz w rozpacz na ponowny widok swoich dzieł...:)
OdpowiedzUsuńobrazki to gumowana ( chyba ?) dekoracja t-shirta zakupionego w sh właśnie ze względu na Boba ;-) a okładka to błękitne płótno, więc nie obawiam się że sie nie wypierze, koszulka już się prała przed użyciem i obrazkom nic się nie stało. śmiem twierdzić, że raczej szybciej Młody znajdzie sobie nowy obiekt zainteresowań ;-)
UsuńZa kolorystykę i jakość wykonania należą Ci się gratulacje :)))
OdpowiedzUsuńJednak samej bajki nie kojarzę, bo nie oglądam, a u mnie dziewczyny też raczej TV nie oglądają, więc nie jestem na bieżąco :)
Bajka rzeczywiście na należąca do najmądrzejszych ale okładki wyszły ci bbbb fajnie :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :D
Bardzo fajny zwłaszcza z tym uśmiechem co mu jedynki widać :)
OdpowiedzUsuńOj tam, oj tam, sponge jest OK ;) Moje dziecko też go lubi. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńaż ie boję pomyśleć co mój mały za kilka lat wymyśli ;D
OdpowiedzUsuńale okładki świetne..
Super pomysł!!! A efekt jaki ;)Świetne ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)***
Bombowe okładki,myślę że w środku będą teraz same 6:))
OdpowiedzUsuńFacet to facet ...wie czego chce...
OdpowiedzUsuńJak dla mnie - bomba! I fanie zrobione:) "po męsku", że tak powiem!
OdpowiedzUsuńJa w takim razie podzielam miłość Twojego Syna:P Fajne są!
OdpowiedzUsuńSuper okładki - na pewno wszyscy koledzy w klasie zazdroszczą Twojemu synkowi :)
OdpowiedzUsuń