Dałam upust uwielbieniu do resztek w ostatnich dniach, nastąpiła produkcja która przyprawiła mnie o rumieńce na twarzy i bezsenność :)
Przedstawiam efekty mojego opętania : małe kolorowe igielniki :)
Tylne części to widziane przez Was wcześniej małe kolorowe patchworkowe zlepki - wielkość kwadratów to 1,5 cala, czyli... 3,75 cm, i to przed zszywaniem ! Po zszyciu są naprawdę niewielkie. Ale za to jakie kolorowe ...!
Fronty ozdobiłam małymi hafcikami, na resztkach kanwy z poprzednich dziubanin,
wzory z CS, ten podoba mi się najbardziej :
Roruś SzoPracz
tu Lala Kokeshi :
zawijaski z truskaweczką:
i bukiecik serduszek :
W środku stroniczki z arkuszy filcowych, zapięcie to pętelki na guzik :
Wiwat resztki !
A może używać tak...? Wszystko mięciutkie i mechate, więc biżu bezpieczne ;)
To mi podsunęła Emi - pozdrawiam ;)
Taki malutki przybornik .....