niedziela, 24 listopada 2013

Dawno, dawno temu...

...zamarzyła mi się nowa maszyna do szycia.
Nie, stara się nie zepsuła, z Łucznikiem wszystko dobrze, po wymianie silnika nawet bardzo dobrze, ale wiecie jak to jest. 
I jest - wybór padł na JANOME 415 .
Wypróbowałam ją od razu, szyje się dokładnie tak, jak trzeba.
I o niebo ciszej niż moja stara maszyna. 

Rzutem na taśmę powstały następne części narzuty :


I jak się ładnie biscornu wpasowało :


---------------------

No i wyjść z Craftoholicshop z pustymi rękami..? Niemożliwe.
Poszły ze mną :


Już wiem, co z nich zrobię, ale musi się jeszcze pomysł wyklarować ;)


12 komentarzy:

  1. to naszpilkowane biscornu wygląda tak, że aż boli... czyli praca wre, czekam na zakończenie ;p

    OdpowiedzUsuń
  2. nowy sprzęt :)
    ale materiały są cudne :D aparaty, okulary, kropeczki - świetne
    pokazałaś i już wypatrzyłam sobie kilka ciekawych tasiemek :) ehhh

    OdpowiedzUsuń
  3. Podobnie mam ze szmatami. Mogłabym dostawać tylko prezenty w postaci koszyków ze szmatkami. Uwielbiam je oglądać, dotykać, przekładać, planować. W sobotę byłam na Targach Rzeczy Ładnych w Warszawie i też sporo kasy wydałam na tkaniny. Maszynę do szycia też zmieniłam na Janome - moje marzenie. Życzę twórczej weny. Serdecznie pozdrawiam. Jola

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratuluję - oby się dobrze szyło :) Piękne tkaniny sobie kupiłaś.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jeśli kupię tą krzyżówkową tkaninę, Ty będziesz winna! :) Teraz, zamiast produktywnie spędzać popołudnie na wykonywaniu moich obowiązków, przeglądam ofertę sklepu. To się nie skończy dobrze (dla mojego portfela)...

    To prawda, jest orgomna różnica między głośnością Łucznika, a Janome. Nie ma nawet porównania. Powodzenia w szyciu! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Widzę, że Mikołaj nie dość że przed czasem to jeszcze szczodrze Cię obdarzył swoimi darami... tak trzymać jeszcze gwiazdka więc marz szybciutko aby marzenia się spełniały..tego Ci życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Czytałam, że Janome to już są profesjonalne maszyny do szycia, zatem gratuluję zakupu.:) Piękna narzuta powstaje.:)

    OdpowiedzUsuń
  8. A mi się marzy jakakolwiek maszyna i jeszcze jakiekolwiek umiejętności szycia ;)
    Piękne tkaniny wybrałaś!
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Oj znam ten łucznikowy ból. Niby wszystko działa i jest dobrze, ale marzenia o nowej maszynie nie cichną.
    Ps. Ten materiał w krzyżówkę jest cudny!

    OdpowiedzUsuń

Każdy Wasz komentarz ogrzewa moje rękodzielnicze serduszko :-) Dziękuję !