Dzisiejsza poduszka to efekt pracy z fizeliną Vliesofix - czyli warstwą kleju na papierze,
którego używa się przez wprasowywanie. W ten sposób można uzyskać praktycznie
każdą aplikację wg naszych potrzeb i nie ograniczać się do gotowych obrazków dostępnych
w sklepach pasmanteryjnych. Poza tym wykorzystujemy przeróżne, często bardzo niewielkie kawałeczki ścinków, co po prostu uwielbiam :)
Tu było konkretnie - miała być myszka Minnie, sympatyczna postać z bajek Disney'a.
No to proszę: jako szablon posłużyła mi kolorowanka dostępna w internecie:
tu jeszcze trochę goła, bo bez konturów :)
Kontury dodają całości ostatecznego szlifu, to jak robienie backstitchy w hafcie, obrazek przestaje być mdły i wyłania się gotowa postać :
Poduszka dla małej wielbicielki Minnie jest gotowa :) !
O to metoda dla mnie!!! ;) poduszka piękna. Nie dziwię się że się spodobała.
OdpowiedzUsuńjeszcze nie wiem bo czeka na odbiór ;-)
UsuńŁał, łał, łał. :D
OdpowiedzUsuńświetna :) muszę poszukać sobie tą flizelinę - pierwsze słyszę
OdpowiedzUsuńodwagi - to świetny wynalazek :-)
UsuńSuuuper podusia Ci wyszla :):)
OdpowiedzUsuń