Mogę się pochwalić jednym z kilku projektów, które ukończyłam ostatnio :)
To narzuta, o wymiarach 120x80cm, typowo do łóżeczka małej dziewczynki.
Uszyta z kawałków tkanin, które pozostały po wielu innych zamówieniach (czyli nastąpiło przekopywanie kosza z resztkami ) i wielu tkanin zalegających ;)
Choć ma dużo różowych akcentów, przełamałam je żółcią, fioletem i odcieniami zieleni.
Centralnym punktem narzuty jest aplikacja z dwoma przytulaśnymi sówkami:
Niektóre kwadraty ozdobiłam ręcznie naszywanymi aplikacjami, aż szkoda było nie wykorzystać tych obrazeczków z mniejszych kawałków:
Jako wypełnienie zastosowałam pojedynczą warstwę cienkiego kocyka, jaki można kupić w marketach wnętrzarskich.
Spodnim elementem mojej narzutowej "kanapki" został materiał w delikatnych odcieniach, całość spięła lamówka, którą podszywałam ręcznie.
Nie omieszkałam dodać metki z moimi inicjałami i rokiem uszycia, to tak na przyszłość, żebym pamiętała, jak już uszyję milion narzut i quiltów na różne okazje ;)
Czy nie chciałoby się być znowu małą dziewczynką ..?
Z łóżeczkiem pełnym poduszek, pluszowych zwierzaków i ciepłym kocykiem....