Czasem wystarczy tylko kilka małych, powiązanych tematycznie skrawków, żeby przy odrobinie starań wydłubać coś fajnego. Znalazłam kilka kawałeczków "jedzeniowych", spójrzcie jakie smakowite poduchy z nich powstały :
Czarne tło pięknie wydobywa kolory,
a makaron z pomidorami i bazylią..? Pycha :)
Soczyste kolory, dorodne warzywka, jest i coś do popicia ;)
Wszystko razem kojarzy mi się z moją ulubioną, włoską kuchnią.
Jak tu nie zgłodnieć przy takiej robocie ?
:)
pyszne są ! :)
OdpowiedzUsuńFajne poduchy, kojarzą mi się z witrażami.... może przez intensywne kolory w połączeniu z czernią. Bardzo energetyczne :)
OdpowiedzUsuńPrzepyszne poduchy :)
OdpowiedzUsuńBardzo smakowite i takie wakacyjne:)
OdpowiedzUsuń