niedziela, 16 listopada 2014

Urodzinowa

Chusta dla Mamy, zamówiona przez nią na urodziny.
To już czwarta wg tego samego schematu, i z pewnością nie ostatnia. 
Prosty wzór, ale bardzo lubię jego połączenie z cieniowaną włóczką - efekt jest niesamowity ! 
Wygląda jakby była robiona z kilku kolorów a to jedna magiczna niteczka ;)
Poza tym wciąż mnie zaskakuje niepowtarzalność wzoru - przez to cieniowanie nigdy nie wiadomo do końca jak ułoży się kolorystycznie :)



Wykończona, podobnie jak poprzednie, delikatnym turkusowym Angelem firmy Bergere:


To tyle. 

W głowie kłębi mi się mnóstwo pomysłów na dziecięce kocyki i narzutki,
muszę je trochę uporządkować i nadać priorytety :) 
Za dużo pomysłów, za mało czasu, niestety ;)




poniedziałek, 10 listopada 2014

Ladybird Fairy - koniec :)

Tym razem trwało to o wiele dłuzej..
Ale w końcu się rozprawiłam z zaległą wróżką :)

Zobaczcie sami - cała aż błyszczy:






Ta spódnica doprowadzała mnie do szewskiej pasji, cztery odcienie czerwieni i cztery żółci,
tak łatwo o pomyłkę..



Biedroneczki mają kropeczki ;)




Chyba czas najwyższy oprawić i powiesić - i Wróżkę, i Damę..
Obie już swoje odleżały, prawda? 
A mi już po głowie chodzi następny, piękny obrazek od Joan Elliott...
:)






czwartek, 30 października 2014

Halloweenowy bieżnik

U mnie taka sytuacja na stole :


Jest halloween, jest i czarny kot ;)
Ale główny bohater to mój nowy bieżnik na haloweenową okazję !
Bieżnik to wiedźmowa niby-kiecka, falbaniasta, pod nią pasiaste pończochy i czarne trzewiki. 
Główna część to materiał w robaki, czarny jak smoła :)




Jutro dzień strachów, pajęczyn i żywych trupów, miejcie się na baczności !! ;)



wtorek, 28 października 2014

Pomocnik wróżki

Uszyłam małego pomocnika Wróżki Zębuszki ;)
Mały, śnieżnobiały ząbek-maskotka z szerokim filcowym uśmiechem, w którym kryje się
 kieszonka na grosik za ząbek.
Jest mięciutki, bo uszyty z gładkiego minky.
I cała mecyja związana z wypadaniem ząbków jest uprzyjemniona ;)





wtorek, 14 października 2014

Zabezpieczamy ubranka bratanka :)

Julian, mój bratanek, już niedługo zacznie zjadać całkiem inne jedzenie niż dotychczas. 
W ruch pójdą biszkopty, marchewki, cząstki jabłek i inne bardziej stałe przekąski ;)
Kto wtedy jest najlepszym przyjacielem rodziców ?
Oczywiste - Pan Śliniak ! :)
Zmajstrowałam na razie dwa, w razie potrzeby dorobię, bo wzór prosty, a przy tym urokliwy poprzez użyta tkaninę laminowaną, nie mylić z ceratą !
Cerata bardzo źle mi się kojarzy...
Tkanina laminowana natomiast to zupełnie inna bajka, kolorowe wzory, miękka i elastyczna a przy tym bardzo łatwa w czyszczeniu, więc czy trzeba czegoś więcej dla dziecięcych śliniaczków?





Prawda, że ładne ?
Mam nadzieję, że Juluś będzie zadowolony ;)

piątek, 3 października 2014

Na szybko

Dziś na szybko, bo robota typowo pod klienta ;)
A mianowicie ochraniacz do łóżeczka dziecięcego.
Nie mam niestety zdjęć w samym łóżeczku, bo takowym nie dysponuję,
 ale z daleka widać efekt i tak :


Miękki polar minky wykończony satyną w kolorze fuksji :


Baaaardzo energetyczne połączenie kolorów, prawda? 



A przy tym mięciutkie, bo minky sam w sobie jest przytulaśny, a ponadto w środku ochraniacza jedna warstwa puchatego wypełnienia, 
które lekko usztywniło całość, wcale a wcale nie tracąc na puchatości ;)



wtorek, 30 września 2014

Nowa Tilda

Nowa duża Tilda na zamówienie, z bardzo konkretnymi wytycznymi. 
To prezent na okrągłe urodziny :)
Dżinsowa kurteczka miała być, i podkolanówki.
Duża miała być.
Oto jest :


Kilka zbliżeń na szczegóły :
króciutka kurteczka


spódniczka z haleczką z koronki


pasiaste rajtki i drobiażdżek z podpisem


A jako że miała być aniołem, to i skrzydełka są 


Lala długa na, bagatela, 65 cm!
Bardzo ciężko zrobić jej zdjęcie w całości ..
Swoją drogą, bardzo jestem ciekawa, jak Zamawiająca zapakowała tę olbrzymkę ;)

piątek, 8 sierpnia 2014

Nie-różowo

Ostatnimi czasy było zamówienie na dziecięcy komplecik, bardzo dziewczęcy,
 mięciusi, milusi, ale tylko nie różowy :)
No fakt, ten różowo-błękitny podział płci bywa czasem nieco męczący;)

Całe szczęście innych kolorów nam nie brak, 
a skoro mięciusi, to musi być z minky !

No i wyszedł mi komplecik, kocyk i podusia :

tu strona bardziej pościelowa, kremowa bawełna + drobniutka kratka,
 a na to wszystko mała sówka


tu strona milusia, czyli miękki polar minky :


Komplecik ponoć bardzo się podobał, mam nadzieję, 
że będzie się dobrze używał !
:)

sobota, 2 sierpnia 2014

Niemowlęco będzie

Dziś ciąg dalszy Julkowych gadżetów :)

Najpierw wykrzyżykowałam metryczkę :


potem jeszcze mięciutką przytulankę, bo nie mogłam się zdecydować na jedno ;)


Jak szyję dla dzieci, to trudno mi się czasem zatrzymać :)

czwartek, 24 lipca 2014

Etui potrzebne od zaraz

No bo walały się te szydełka po pudełku,
 i zawsze gdy szukałam konkretnego to oczywiście znajdowałam je ostatnie ;)
Ale koniec z tym. Nastał porządek !
A to za sprawą etui, które uszyłam z prześlicznego materiału, typowo szyciowego :


Uwielbiam takie motywy !
Etui jest mięciutkie, do środka wszyłam pojedynczą warstwę takiego wypełnienia , 
świetnie się sprawdza. 



Złożone etui ma wymiary 20cm na 9 cm, więc mogę je wszędzie zabrać ze sobą.

Teraz stwierdzam, że jeszcze etui na druty też by się przydało...
Daj babie palec, weźmie całą rękę ;)


niedziela, 20 lipca 2014

Marynarski chevron

Dziś do szuflady z ukończonymi cudami trafi mój chevron.
Po ukończeniu jego wymiary to 75cm na 100cm, czyli standardowo jeśli chodzi o dziecięcy kocyk :)

W całości zrobiony jest z antyalergicznej akrylowej włóczki dla dzieci, bardzo miękkiej w dotyku.
Jest kolorowy i milusi, tu zdjęcia tuż przed praniem :




I odbiór jakościowy był ;) :


 Kocyk fajnie się wkomponowuje w letnie, marynarskie klimaty, prawda ? 
:)



wtorek, 8 lipca 2014

Ze sto razy Ją przeklęłam..

.. a potem sto razy robiłam dalej.
Te cieniowania na spódnicy mnie dobijają po prostu , są cztery odcienie żółtego i cztery czerwonego. 
Wrr..

I nawet nie mam co haftować gdzieś obok, dla odskoczni, bo ta kiecka to centralny punkt haftu.
I już mi się w oczach miesza od tych żółtości-czerwoności...







wtorek, 1 lipca 2014

Chevron w marynarskim stylu

Zobaczyłam wzór gdzieś w czeluściach internetu i było oczywiste, że muszę, bo nie wytrzymam.
Prosty, ale jakże efektowny, w zależności od użytych kolorów.
Czyli chevron crochet, jakby ktoś szukał :)


Mój chevron to będzie dziecięcy kocyk, marynarskie zestawienie kolorów, 
ani dziewczęcy, ani chłopięcy, bo nie ma jeszcze odbiorcy :)
Szeroki na 75 cm, docelowo długi na 100, choć do tych stu brakuje jeszcze co najmniej połowy ;)



Ale macham szydełkiem wytrwale, więc jestem dobrej myśli ;)
A poza tym chevron można dowolnie modyfikować, trzeba tylko zachować zygzakowatość, 
i mam już jakąś wizję następnego tworu :) 

Jakiś czas temu, od razu po ukończeniu Medieval Lady ,
 zaczęłam Ladybird Fairy , też projektu Joan Elliott. 
Przygotowałam wszystkie materiały, muliny nawinęłam na bobinki ...
i na tym rzecz się skończyła. 
Jakoś nie było mi z Biedronką po drodze.

Długo to trwało, aż nawet  Kasia się zaniepokoiła, czy aby nie zapomniałam o haftach :)
 Nie zapomniałam :)
Kilka dni temu wygrzebałam haft i idzie fantastycznie, 
widocznie trzeba było mi odpocząć od krzyżyków.
Od pażdziernika minęło sporo czasu..
No to troszkę jeszcze dorobię, żeby było co pokazywać ;)



niedziela, 22 czerwca 2014

Miało być miękko pod pupką..

....no to pyk.
No bo bratanka będę miała, już niedługo.
No i na tę okoliczność przyszła mama zamówiła kilka rzeczy ;) zostawiając garść instrukcji.
Jedną z owych rzeczy jest mata na podłogę, a jako że dziecięcy pokoik napadły 
żyrafy to i mata nie mogła się wyróżniać ;)
Żyrafka to jak w przypadku myszki Minnie kolorowanka z internetu, 
powiększona do rozmiarów A3


 
A dalej poszło szybko. Mata ma wymiary 120 cm na 120cm.
 
 
W środku grubaśna ocieplina, jest i miękko i ciepło,  doszyłam troczki w odpowiednim miejscu,
więc można ją zwijać jak śpiworek kiedy nie jest potrzebna lub do transportu.

No i jeszcze coś. 
Tu wykorzystałam resztki, bo mam ich sporo, ale chodziło mi bardziej o patchworkową kolorowość,
 jaką można w ten sposób uzyskać :




 Bo bratanek to Julian będzie. 
Znaczy Julek :)


You might also like: