niedziela, 22 czerwca 2014

Miało być miękko pod pupką..

....no to pyk.
No bo bratanka będę miała, już niedługo.
No i na tę okoliczność przyszła mama zamówiła kilka rzeczy ;) zostawiając garść instrukcji.
Jedną z owych rzeczy jest mata na podłogę, a jako że dziecięcy pokoik napadły 
żyrafy to i mata nie mogła się wyróżniać ;)
Żyrafka to jak w przypadku myszki Minnie kolorowanka z internetu, 
powiększona do rozmiarów A3


 
A dalej poszło szybko. Mata ma wymiary 120 cm na 120cm.
 
 
W środku grubaśna ocieplina, jest i miękko i ciepło,  doszyłam troczki w odpowiednim miejscu,
więc można ją zwijać jak śpiworek kiedy nie jest potrzebna lub do transportu.

No i jeszcze coś. 
Tu wykorzystałam resztki, bo mam ich sporo, ale chodziło mi bardziej o patchworkową kolorowość,
 jaką można w ten sposób uzyskać :




 Bo bratanek to Julian będzie. 
Znaczy Julek :)


niedziela, 15 czerwca 2014

Ażury - epilog :)

Szczęśliwie prace zostały zakończone !
Zgodnie z oczekiwaniami i ze składem włóczki ( głównie wełna i moher ) 
szal zblokował się cudnie, pozostając elastycznym i mięciutkim. 
Po wyschnięciu wymiary szala to 120 cm na 60 cm
( z bordiurką 3 cm więcej z każdej strony ;)


Ładnie się układa,


Tu na żywym ludziu, ludź dał się namówić na modelowanie ;)



Jak oceniacie moje pierwsze ażury ?
 Choć nie jest to szczyt artyzmu, to jednak udało mi się ani razu nie pruć, co samo w sobie uważam za ogromny sukces :)

Wciąż będę się uczyć i próbować, więc na pewno szali i kominów nam nie zabraknie ;) bo po prostu uwielbiam je robić ! 
Znów zaczynam coś nowego, więc druty i szydełko nie lezą bezczynnie ;)



niedziela, 8 czerwca 2014

Ażury się ścielą..

.. bo produkcja szala dobiega końca. Na dziś szal w formie roboczo-wymemłanej ma 90 cm, jeszcze dorobię do końca kłębka i bordiurka, więc po upraniu i zblokowaniu - a oczekuję że się ładnie zblokuje ;) -  to będzie kawał wełnianego ciepełka !
Na razie góry i wądoły :


Na moim blaciku od kilku dni mam nowy igielnik.
 Tym razem zrobiłam dla siebie, bo ileż można być tym szewcem ;)

Mój osobistyczny jest duży, 13 cm wysokości : 





Poduszeczka całkiem spora, wygodna, dobrze trzyma szpilki. Bo ja lubię szpilki długie :)



Na tasiemkę dołożyłam koraliki, które powtarzają się w stroiku :






Wszystko w jednym miejscu, i szpilki i agrafki do patchworków,
 tylko jeszcze muszę je wszystkie wygrzebać i zapełnić do końca słój :) 


You might also like: