Świat ujrzała kolejna żaba. Miała być koniecznie z czerwoną muszką ;)
Dorzuciłam jeszcze ważkę na nóżkę
i pokornie prezentuję :
tu w całej okazałości, uparcie patrząca w górę :
Kto pierwszy po całuska od księcia ;) ?
------------------------------------
Poza tym, wciąż próbuję czarować sznurki sutaszowe... Niby coś lepiej, ale robienie dwóch kolczyków to dwa razy trudniejsza praca ..!
Dużo jeszcze muszę ćwiczyć...
Zawsze podobała mi się ta biżuteria, ale teraz sto razy bardziej doceniam te cuda, które widuję u Was, szanowne sutaszystki :)
Może na razie zostanę przy formach pojedynczych ;)