Tytułowa druga ręka to oczywiście uzupełnienie anatomii mojej Damy :) jeszcze dłoń i dojdzie też róża. Jakoś mnie mocno pochłonęły cieniowania na rękawie :)
Tak w ogóle to jestem zdziwiona postępami, bo choć haftu przybywa niewiele, to i tak dzieje się to szybciej niż zakładałam. Bardzo mnie do tej Damy ciągnie i stawiam krzyżyki w każdym wolnym momencie :)
W końcu udało mi się też skompletować koraliki potrzebne do tego obrazka.
Już się nie mogę doczekać ...