Tytułowa druga ręka to oczywiście uzupełnienie anatomii mojej Damy :) jeszcze dłoń i dojdzie też róża. Jakoś mnie mocno pochłonęły cieniowania na rękawie :)
Tak w ogóle to jestem zdziwiona postępami, bo choć haftu przybywa niewiele, to i tak dzieje się to szybciej niż zakładałam. Bardzo mnie do tej Damy ciągnie i stawiam krzyżyki w każdym wolnym momencie :)
W końcu udało mi się też skompletować koraliki potrzebne do tego obrazka.
Już się nie mogę doczekać ...
Arcy...:)
OdpowiedzUsuńPiękna
OdpowiedzUsuńno jak mówiłam, nie będzie źle.... gorzej byłoby gdybyś miała wzór na 105 kartek ;p
OdpowiedzUsuńśliczna, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńAleż ona cudna! Nie dziwię się, ze nie możesz się doczekać.:)
OdpowiedzUsuńPiękna dama :)
OdpowiedzUsuńSzalejesz z tą damą :)
OdpowiedzUsuńA ja myślałam, że coś Ci się stało z ręką i wyszywasz drugą (np. lewą o ile jesteś praworęczna). Całe szczęście z rękami u Ciebie okay :)
piękne !
OdpowiedzUsuńAle będzie piękna bo zapowiedź końca już robi wrażenie. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPrześliczna! Aż mi zabrakło słów, co nie zdarza się często. Skończona będzie oszałamiająca :)
OdpowiedzUsuńAch ...
OdpowiedzUsuńMoje klimaty - przepięknie!
Ach ...
OdpowiedzUsuńMoje klimaty - przepięknie!
Podziwiam :-)
OdpowiedzUsuńPodziwiam pracę i kolorystykę oraz cienowanie nitkami :) Zdolna z ciebie kobietka ;)
OdpowiedzUsuńcudo, cudo! nie mogę doczekać się efektu końcowego! ;)))
OdpowiedzUsuń