piątek, 16 sierpnia 2013

Tuba razy dwa

Na tapecie dziś dwie nowe torby, takie tubowate w swych konstrukcjach, powiedziałabym. Ale wygodne w noszeniu i użytkowaniu, sprawdziłam :)
Pierwsza jest podszyta ociepliną, pszczele dziecię z czarymarką w łapce ( nawet nie wiedziałam, że takie coś jest, ale owszem ta magiczna różdżka to właśnie czarymarka, czego to człowiek się od dzieci może dowiedzieć ;))


Na drugiej skrzą się diamenciki, cała torba jest paryska bardzo :



jest też złota zawieszka w kształcie słynnej wieży:


Robi wrażenie zwłaszcza w słońcu, błyszczy pięknie :) 

13 komentarzy:

  1. Cudne te torby. Serdecznie pozdrawiam. Jola

    OdpowiedzUsuń
  2. Ooo, jakie śliczne! Jedna piękniejsza od drugiej :) Pszczółka wymiata ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne torby i widać, że praktyczne.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne torby. Kształt taki mój właśnie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Paryska torba jest prześliczna! I ta dodatkowa wieża... Cudo! I elegancka, w kontraście do szalonej pszczółki. Obie urocze, ale jednak paryski motyw podoba mi się bardziej :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Torba a la france jest ekstra :))

    OdpowiedzUsuń

Każdy Wasz komentarz ogrzewa moje rękodzielnicze serduszko :-) Dziękuję !

You might also like: