poniedziałek, 27 sierpnia 2012

Esy i floresy

Dzisiaj wpadłam dosłownie w jakiś szał szycia! Pokończyłam wszystkie zaległości! A potem dorwałam przygotowany wcześniej materiał i rozrysowany wczoraj projekt i jazda!  w dwie godziny uszyłam taki quilt. Aż dym szedł spod igły, tak mi sie dobrze szyło ;-)


Jedna warstwa ociepliny, pikowałam pierwszy raz w esyfloresy - do tej pory robiłam grzecznie po kwadracikach ;-)


Wyszła mi całkiem porządna podkładka..

 Coś mi się wydaje, że będzie ich więcej;-)
Pozdrawiam !

9 komentarzy:

  1. Boska :) ale pojechałaś! w dwie godzinki ?? zazdroszczę, mi czas tak szybko ucieka, a praca przy maluchu strasznie się przeciąga Ale podkładka jest fantastyczna Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  2. Też tak mam nieraz ,że właściwie samo się szyje nie wiadomo kiedy ,a nieraz to się tak pierdzieli,że szok ;))
    Podkładka przepiekna !

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepięknie Ci to wyszło, to jedno drzewko to już takie jesienne ;D Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Mówisz - 2 godziny - brzmi niewiarygodnie :) Ładna rzecz :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wow ale miałaś czas:)pięknie wyszło

    OdpowiedzUsuń
  6. Ahaa, itѕ gοoԁ dialogue conceгnіng
    this post at this place at thiѕ web ѕite, І have read all thаt, so аt this tіme me also cοmmentіng аt this place.
    Look at my web-site ; pikavippii

    OdpowiedzUsuń

Każdy Wasz komentarz ogrzewa moje rękodzielnicze serduszko :-) Dziękuję !

You might also like: