Jakie to cudne uczucie, jak człowiek biedny z troskami na głowie dostaje prezent...!
I to jeszcze tak wypatrzony i owzdychany :)
Mój dzień został dziś poczyniony lepszym, a to za sprawą DOROTKI , która przysłała mi coś tak nieprawdopodobnie pięknego, że aż się chce przytulać i nie oddawać !
Tylko spójrzcie:
Za Chiny Ludowe nie wiem co to za wzór , ale nie ma to dla mnie kompletnie znaczenia,
bo chusta jest mojanajmojejsza i tylko moja i może odmówię paciorek za powrót zimy,
bo już bym ją chciała założyć i wypróbować...
(No dobra, dobra, to może nie odmówię, bo urlop zaraz mam zaplanowany.... ;))
Jest mięciusia jak puch i ma wrobione koraliki,
widzicie te drobne kropelki, o tu:
Jestem szczęśliwa jak nie wiem co, niesamowity,
w dziesiątkę trafiony prezent !!
Czczę rąsie Twoje za talent, Dorotko, z serducha dziękuję i pozdrawiam :)
łaaaa piękna, zima nie potrzebna wystarczy chłodna letnia noc i można na siebie chustę narzucić, tym bardziej ze taka piekna towarto ja eksponowac w całej okazałosci :D
OdpowiedzUsuńnie martw się na lato też się przyda, zwłaszcza jeśli lato postanowi być takie jak w zeszłym roku... to wzór na druty z rodzaju takich siatkowych, zdaje się... ;p
OdpowiedzUsuńrzeczywiście jest przepiekna. A koraliki po zbliżeniu widać i efekt jest uroczy. Wiec miluśnego wtulania opatulania i rozpieszczania swoich zmysłów.
OdpowiedzUsuńśliczny prezent!
OdpowiedzUsuńPiękny prezent :)
OdpowiedzUsuńPiękny i cieplutki prezent:) Koraliki widać wyraźnie:)
OdpowiedzUsuńA bo Dorotka zdolna jest ;-) Gratuluję, gratuluję.
OdpowiedzUsuńPiękna chusta; jestem przekonana, że na letnie wieczory będzie jak znalazł - zwłaszcza "po Hance", jak mówi przysłowie :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny prezent i jestem pewna, że nawet w letnie, chłodniejsze wieczory będziesz się mogła chustą otulić, zima wcale nie jest potrzebna;)
OdpowiedzUsuńcudowna
OdpowiedzUsuńJak chcesz wiedzieć, jak ma na imię Twoja chusta, to zdradzam: http://www.ravelry.com/patterns/library/ginkgo-shoulderette-shawl
OdpowiedzUsuńRzeczywiście jest piękna i przyda się zamiast swetra w chłodniejsze dni.
Śliczna :)
OdpowiedzUsuń:)))) Dorota podesłała mi fotki Twojego prezentu już kilka dni temu, zabraniając jednocześnie nawet małego znaku dymnego dawać, że coś wiem :)))) Cudowna jest, ale co się dziwić, skoro to Handmade by Dodgers!
OdpowiedzUsuńNo to się czerwienię... :))) bardzo mi miło dziewczyny, że się Wam podoba, ale cóż innego mogłam ofiarować w zamian za ślicznej urody królika, na punkcie których mam kizia niezłego, jak nie równie ukochaną alpakę? Niech się dobrze nosi. I to ja dziękuję :*)))))
OdpowiedzUsuńCudny prezent. Zazdraszczam
OdpowiedzUsuńŚliczna:)
OdpowiedzUsuńFantastyczny prezent!:)
OdpowiedzUsuń