Cudownie. Właśnie z przytupem otworzyliśmy sezon katarowy.
Uwielbiam to po prostu...
Przebywam obecnie w świecie pełnym chusteczek, buteleczek pełnych magicznych wywarów i ustawicznego marudzenia. Cud miód..
Przymusowe siedzenie w domu spowodowało przypływ chęci twórczych, i to chyba jedyny plus tego całego smarkowego kramu.
Zrobiłam mały prezencik dla dziewczyny zakochanej w motywie kotwicy.
Brelok mi wyszedł, bo owa dziewczyna szczególnie tym właśnie konkretnym wzorem się zachwycała, a że on malutki, to tylko do niedużych form się nadaje :
Wzór wyhaftowałam na białej kanwie 18, dwa razy, więc brelok jest dwustronny.
Na karabińczyku, jak widać.
Wypchany wypełnieniem poduszkowym.
Całkiem zgrabne maleństwo mi wyszło.
Ale trochę goło mi się wydawało, bo przecież teraz modne breloki obfite, z pierdółkami wszelkiej maści, więc dołożyłam co nieco:
Biały sznurek bawełniany wygląda całkiem jak lina okrętowa, wujek Google, co wszystko wie, pomógł mi ją zawiązać w węzeł żeglarski zwany sztykiem:
W tej produkcji oparłam się również o kanwę plastikową, chciałam wypróbować jak to idzie..
W efekcie eksperymentu powstała kotwiczka w takiej formie:
Podszyłam ją filcem w żółtym kolorze, użyłam nici-żyłki, takiej jak do sutaszu.
Ciężko mi się wyszywało na plastiku, niby dziurki są, ale kanwa jest bardzo sztywna, i mocno mi to przeszkadzało. Wzorek był mały, ale co by było gdyby był większy..?
Zrezygnowałabym chyba.
Na razie pozostaje mi dalej wycierać nosy i odmierzać ingrediencje,
które mają pomóc w powrocie do normalności.
Oby pomogły ;)
Ale słodziachne ! Rewelacja!
OdpowiedzUsuńŚliczne breloczki :) Bardziej jednak przemawia do mnie tradycyjna kanwa, i to ten skradł moje serce. Zdrówka i cierpliwości do kataru życzę :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńale świetne breloczki ^^
OdpowiedzUsuńRewelacyjne breloczki :)Życzę poskromienia "potwora"w postaci choroby.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Cudne breloki! Pomysł ze sznurkiem i węzłem żeglarskim rewelacyjny :)
OdpowiedzUsuńZdrowia życzę!!! My pierwsze przeziębienia mamy juz za sobą ;)
Śliczne te breloczki :) A kotwica to fajny motyw :) Wakacyjny!
OdpowiedzUsuńśliczne breloczki,bardzo fajny hafcik:)Zdrowia zyczę!
OdpowiedzUsuńCudny zwłaszcza tekstylny, ostatnio mam ochotę na takie dokonania...ale 18-tka... ile to ma oczek na 10cm?, straszne dłubanie ;p
OdpowiedzUsuńFajne to :)
OdpowiedzUsuńŚliczne breloczki! miałaś super pomysł z tym sznurkiem i tasiemką:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Piękna kotwica, pomysł z żeglarskim węzłem genialny, świetny prezent!
OdpowiedzUsuńŻyczę dużo zdrowia!
śliczne zwłaszcza ta pierwsza :))
OdpowiedzUsuńświetne breloki ! ;)
OdpowiedzUsuńoj to zdrówka! ;*
piękny zestaw morski :)
OdpowiedzUsuńŚwietne kotwiczki :)
OdpowiedzUsuń